Panujące w okresie letnim w wielu regionach Polski warunki atmosferyczne nie zawsze sprzyjały produkcji roślinnej. Podobnie jak w ubiegłym roku na przeważającym obszarze naszego kraju odnotowano wystąpienie suszy rolniczej. Jak nawozić jesienią wobec takiej sytuacji?
Czy rzeczywiście była susza?
Zgodnie z danymi Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach w dziesiątym okresie raportowania tj. od 21 czerwca do 20 sierpnia 2020 r. średnia wartość Klimatycznego Bilansu Wodnego była ujemna i wynosiła -79 mm. Susza notowana była w uprawach kukurydzy na kiszonkę (we wszystkich województwach – 7,91% gruntów ornych) i na ziarno (15 województw – 7,18% gruntów ornych), krzewów owocowych (12 województw – 6,99% gruntów ornych), roślin strączkowych (12 województw – 4,33% gruntów ornych), ziemniaka (11 województw – 2,27%), warzyw gruntowych (10 województw – 1,28% gruntów ornych), tytoniu (9 województw – 1,00% gruntów ornych), chmielu (9 województw – 0,74% gruntów ornych), buraka cukrowego (6 województw – 0,41% gruntów ornych) i drzew owocowych (2 województwa).
Pobieranie składników nawozowych w okresach suszy
W konsekwencji wystąpienia niedoborów wody radykalnemu zmniejszeniu uległa efektywność wykorzystania składników nawozowych. W warunkach Polski to właśnie woda, a zwłaszcza ilość i rozkład opadów w sezonie wegetacyjnym, jest jednym z najważniejszych czynników decydującym o pobieraniu składników pokarmowych przez rośliny. Zarówno składniki pokarmowe znajdujące się w glebie, jak i wszystkie makro- i mikroskładniki wprowadzone do gleby w nawozach są dostępne dla roślin wyłącznie po rozpuszczeniu się w wodzie glebowej....