Uzupełnienie nawożenia metodami biologicznymi

28 Marca 2023

Rozwój produktów biologicznych, a także wzrost cen nawozów spowodowały, że wielu rolników zaczęło interesować się alternatywnymi metodami odżywiania roślin. W ostatnim czasie dużo się mówi o bakteriach wiążących azot. Dr hab. Witold Szczepaniak prof. Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu informuje o prowadzonych w tym zakresie doświadczeniach i przekonuje, że biologii nie należy się bać.

Prof. Witold Szczepaniak podkreślił, że metody biologiczne wymagają dokładnego poznania, dlatego wraz z innymi specjalistami pracuje nad nimi już od kilku lat.

Biologia wymaga testów

Specjalista informował, że testują produkty biologiczne, bo życie naukowca uczy, że tak naprawdę, żeby później się nie wstydzić i nie czerwienić, najpierw trzeba to doskonale zbadać, a później można to polecać. Tych produktów jest bardzo wiele, więc trzeba dokonać odpowiedniej selekcji. Są wśród nich produkty, które mają zwiększyć podaż azotu w glebie czy też produkty, które wiążą azot bezpośrednio w roślinie. Należy zaznaczyć, że wyniki tych badań są bardzo obiecujące. Nie chcę tutaj mówić o konkretach, bo to są raptem w przypadku tych drugich produktów jednoroczne badania, ale mogę zapewnić, że to w zeszłym roku bardzo fajnie działało, tylko tak naprawdę trzeba jeszcze dopracować się z jednej strony metodyki, z drugiej strony też połączyć to z nawożeniem mineralnym.

Prof. Szczepaniak lustrował razem z nami plantacje rzepaku ozimego.

Do tej pory często testowano produkty biologiczne na zasadzie: mam pole, daję normalne nawożenie i do tego część pola opryskuję np. preparatem biologicznym i oczekuję np. wzrostu plonu czy lepszej jakości technologicznej. Natomiast nauka pokazuje, że tego typu preparaty efektywniej działają jeśli nie ma nadmiernej podaży azotu z gleby. I wtedy to wiązanie czy to chociażby u roślin bobowatych, które mają możliwość symbiotycznego wiązania azotu, ale tutaj też są podobne wyniki badań, gdzie jeśli ograniczamy poziom nawożenia azotem, to wtedy to wiązanie azotu atmosferycznego czy bezpośrednio do rośliny czy też do gleby, jest bardziej efektywne.

Warto sięgać po biologię

Żeby mówić o efektywności nawożenia należałoby mieć rozpoznaną podaż azotu glebowego, żeby wiedzieć o ile mogę ograniczyć nawożenie nie tylko standardowo średnio w gospodarstwie, ale stosując preparaty biologiczne. Znając podaż azotu mineralnego w glebie, będzie mi łatwiej takie decyzje podejmować. Natomiast patrząc przez pryzmat tych wyników doświadczeń, które mamy na przestrzeni ostatnich kilku lat, to naprawdę warto z tym pracować, bo może to rzeczywiście przyczynić się do ograniczania nawożenia mineralnego. Te wyniki są na dzisiaj jednoznaczne. Tym niemniej trzeba pamiętać, że wszystko zależy też m.in. od samych warunków pogodowych i plonów, które uzyskujemy. Wartości publikowane w wynikach doświadczeń czasami są mniejsze, a czasami większe. To wskazuje na bardzo ważną rzecz, na pewną zmienność, ale nie ma się co dziwić, bo nawozy mineralne też nie w każdych warunkach dają ten sam efekt.

Charakterystyczne brodawki na korzeniach roślin bobowatych. Fot. Aleksandra Andrzejewska

Specjalista informował, że dzisiaj jest jeszcze czas, który warto poświęcić na to, żeby sprawdzać, które produkty są lepszej jakości, a które gorszej, które z nich sprawdzają się w jakich warunkach. Dzisiaj mamy wybór, w postaci nawozów mineralnych oraz preparatów biologicznych. Prof. Witold Szczepaniak przestrzegał, że być może za jakiś czas będziemy z góry mieli narzucone bardziej restrykcyjne prawo, jeśli chodzi o ochronę środowiska i dawki nawozów będą zdecydowanie mniejsze niż są dzisiaj dopuszczalne. Informował, że np. we Francji czy w Anglii ten poziom jest mocno zredukowany.

Wsparcie w biologii

W sytuacji redukcji dopuszczalnych dawek nawozów preparaty biologiczne, które już będziemy mieli wyselekcjonowane, będą nam ratowały plon, bo wtedy już tak naprawdę te kilkadziesiąt kilogramów azotu, który ma być dodany do gleby czy bezpośrednio do rośliny, przełoży się na to, że ten azotolubny rzepak będzie nadal w stanie realizować swój potencjał plonotwórczy. Natomiast w innym przypadku, jeśli będziemy mieli zbyt restrykcyjne podejście do dawek azotu, to będzie zawsze skutkowało tym, że plony będą niższe.

OA/E-pole.pl

 

Najnowsze artykuły

Zanim krowy wyjdą na pastwiska...

Kiedyś krowy i jałowiznę, od wiosny do jesieni, wypasano na pastwiskach. Później bydło zamknięto w oborach i jałownikach. Dziś wraca się do przeszłości, szczególnie teraz, kiedy aktualne są dopłaty do dobrostanu zwierząt. Utrzymanie bydła na pastwiskach jest najbardziej naturalnym i tanim systemem chowu, zarówno krów mlecznych jak i opasów.

10 Kwietnia 2024

Ochrona zbóż jarych przed chwastami

Ochrona zbóż jarych przed chwastami, to temat kolejnego wpisu Rafała Kowalskiego. Zapraszamy do lektury.

1 Kwietnia 2024

Jak przygotować pole pod kukurydzę

Kukurydza ma swoje wymagania klimatyczno-glebowe i żeby możliwie najlepiej się udała, pole pod jej uprawę należy odpowiednio przygotować. Udzielamy wskazówek, jak uprawiać stanowisko pod kukurydzę.

22 Marca 2024