Publikacje » Uprawy » Nowe zagrożenia upraw rolniczych

Nowe zagrożenia upraw rolniczych

8 Kwietnia 2020
źródło: https://www.plantpress.pl/

Bioinwazje stają się w ostatnich latach jednym z najbardziej kosztownych problemów ekologicznych. Szacuje się, że szkody powodowane przez obce gatunki i koszty ich zwalczania na jedynie części globu (Stany Zjednoczone, Wyspy Brytyjskie, Australia, Afryka Południowa, Indie, Brazylia) wynoszą ponad 300 miliardów dolarów rocznie. Zmiany klimatyczne, a z nich głównie wyższa średnia temperatura oraz łagodne zimy sprzyjają migracji i aklimatyzacji się nowych organizmów szkodliwych również w Polsce.

Zawlekanie obcych gatunków ma najczęściej podłoże antropogeniczne. Wiąże się to bezpośrednio z globalnym wzrostem przepływu towarów oraz zwiększonymi możliwościami swobodnego przemieszczania się ludzi po całym świecie. Zjawiska te zdecydowanie nabrały tempa w ostatnich latach. W artykule przedstawione zostaną przykłady nowych zagrożeń z gromady owadów. Pamiętać jednak należy, że trafia do nas też ogromna liczba obcych gatunków roślin, grzybów, mikroorganizmów i innych zwierząt niż owady. Obce gatunki owadów pojawiające się w Polsce, związane są głównie z takimi środowiskami jak sady, ogrody, pola uprawne, często położone w pobliżu większych miast.

Pomocne nazewnictwo
Pisząc o nowych zagrożeniach warto zapoznać się z kilkoma terminami. 
Gatunek obcy to organizm niewystępujący wcześniej na danym terenie. Jeżeli gatunek obcy znajdzie dla siebie dogodne warunki i zacznie się masowo rozmnażać, zagrażając lokalnym ekosystemom, wówczas mamy do czynienia z gatunkiemobcym inwazyjnym. Jedynie niewielka część zawleczonych gatunków obcych aklimatyzuje się na nowych terenach i staje się inwazyjna. Jeśli jednak już do tego dojdzie, to często stają się one nawet bardziej szkodliwe niż w miejscach skąd pochodzą. Wiąże się to z wieloma czynnikami, np. z tym, że gatunek obcy często nie ma na nowo zajętych terenach wrogów naturalnych takich jak pasożyty czy drapieżniki, które mogą ograniczyć liczebność jego populacji. Przystosowanie się lokalnych czynników oporu środowiska do nowego zagrożenia często zajmuje długie lata. Dobrze to widać na przykładzie szrotówka kasztanowcowiaczka, który w pierwszych latach inwazji w Polsce powodował całkowitą defoliację kasztanowców, obecnie drzewa te są uszkadzane w znacznie mniejszym stopniu i w większości utrzymują liście do jesieni.

Dynamika pojawiania się nowych szkodników nigdy nie była tak duża jak w ostatnich latach. Znaczenia też nabrały gatunki, które zwykle nie wyrządzały szkód w uprawach. Dłuższy okres wegetacyjny, spowodowany średnim wzrostem temperatury (tzw. ociepleniem klimaty), sprzyja pojawianiu się kolejnych pokoleń szkodników, z których zwykle każde następne jest znacznie liczniejsze od poprzedniego, albo pokolenia „nachodzą” na siebie. Ostatnia, wyjątkowo ciepła zima nie zatrzymała aktywność niektórych rodzimych szkodników (mszyce, skoczki, łokaś garbatek i inne), które żerowały na roślinach jeszcze w styczniu i lutym. Dlatego warto dowiedzieć się, co nowego już u nas występuje a czego możemy się wkrótce spodziewać.

Gatunki
Strach przed nowymi zagrożeniami powoduje, że coraz częściej informacje o nawet pojedynczych...

Ten artykuł jest dostępny tylko dla zalogowanych użytkowników.
Chcesz mieć nieograniczony dostęp do wszystkich treści w serwisie E-pole? Dokonaj bezpłatnej rejestracji i korzystaj z naszej bazy publikacji, narzędzi oraz szkoleń online.
Pogoda rolnicza
Szczegółowa prognoza temperatury gleby, punktu rosy, wiatru, indexu UV
Pobierz lokalizację z urządzenia
Szkolenia online
Narzędzia online