Mieszańce półkarłowe rzepaku

3 Czerwca 2019

W uprawie rzepaku musimy się mierzyć z coraz większymi wyzwaniami. Wynikają one z ekstremalnych warunków pogodowych oraz stosowania uproszczonych płodozmianów, w których dominującą rolę pełni rzepak. Aby im sprostać, konieczne staje się poszukiwanie nowych technologii. Niebagatelną rolę ma w tym względzie wybór odmiany. Jest to jeden z elementów agrotechniki o kluczowym znaczeniu dla powodzenia produkcji. Z uwagi na mnogość dostępnych rozwiązań nie jest to jednak łatwe zadanie.

W przypadku wielu gospodarstw rozwiązaniem problemów w uprawie rzepaku mogłoby się stać korzystanie z rzepaków półkarłowych. O zaletach tych odmian przekonało się już wielu rolników. Tym nie mniej warto przybliżyć szerszemu gronu ich profil agronomiczny.

Lepsza organizacja pracy

Już na początku wegetacji rozwój rzepaków odmian półkarłowych może sprawiać wrażenie wolniejszego niż odmian tradycyjnych. Wynika to z budowania bardzo silnego systemu korzeniowego. Nieco słabszy wigor początkowy pozwala na siew tych odmian znacznie wcześniej, bez obawy o ich wybujanie jesienią. Jest to niewątpliwa zaleta, pozwalająca na wydłużenie okresu zasiewów, co sprzyja lepszej organizacji pracy w okresie największego spiętrzenia prac polowych.

Wyjątkowe cechy agronomiczne

Odmiany półkarłowe cechują się bardzo wysoką zimotrwałością i mrozoodpornością. Decydują o tym cechy niespotykane u roślin o tradycyjnej wysokości, wśród których można wyróżnić charakterystyczny pokrój. Przechodząc w stan spoczynku zimowego, rośliny te odznaczają się niskim osadzeniem stożka wzrostu, mają bardzo dobrze rozwinięty systemem korzeniowy, a liście tworzą zwartą rozetę. Dodatkowo za wyjątkową odporność na niekorzystne warunki, z którymi rośliny muszą się mierzyć w okresie zimowym, odpowiada ich zdolność do akumulowania cukrów. Aby przygotować rzepak odmian półkarłowych do zimy, zaleca się wykonanie jesiennego zabiegu skracania. Większość dostępnych preparatów ma również działanie grzybobójcze, dlatego też przeprowadzając taki zabieg, podwójnie chronimy nasze uprawy.

Odporność na wiosenne przymrozki

W ostatnich latach obserwujemy coraz częstsze występowanie silnych spadków temperatury nocą już po wiosennym wznowieniu wegetacji. Dla rzepaku ozimego jest to skrajnie niekorzystne zjawisko. W jego efekcie powstają rany, a nawet deformacje roślin. Pojawiające się uszkodzenia są otwartymi wrotami zakażeń chorób grzybowych, które sta- nowią dla roślin obciążenie przez cały okres wegetacji, a tym samym skutecznie ograniczają uzyskiwane plony. Odmiany półkarłowe rozpoczynają wiosenną wegetację nieco później, przez to są mniej narażone na wiosenne przymrozki. Praktycy zauważają, że pomimo późniejszego startu rośliny szybko nadrabiają początkowe zaległości.

Niższa i silniejsza roślina

Mieszańce półkarłowe ze względu na uwarunkowania genetyczne są niższe w porównaniu do odmian tradycyjnych, nie wymagają wiosennego zabiegu skracania. W wielu przypadkach prawidłowe przeprowadzenie tego zabiegu jest trudne lub wręcz niemożliwe. Mają na to wpływ chociażby warunki pogodowe, które mogą uniemożliwić jego przeprowadzenie. Pomimo zaniechania wiosennego zabiegu skracania rzepaki te wyróżniają się bardzo dużą ilością rozgałęzień pędu głównego i nie muszą być chemicznie pobudzane do tworzenia kolejnych. W pewnych granicach ubytki w obsadzie powstałe w trakcie zimy mogą być w tym przypadku zrekompensowane mocniejszą budową tych odmian. Ich niższa wysokość ułatwia wykonanie późnych zabiegów ochronnych. Rośliny nie są uszkadzane przez belkę polową opryskiwacza oraz są w mniejszym stopniu obtłukiwane na ścieżkach technologicznych.

Większa odporność to mniejsze straty

Problemem wielu regionów naszego kraju są występujące wiosną i wczesnym latem okresy posuszne. Dzięki bardzo silnie rozwiniętemu systemowi korzeniowemu odmiany półkarłowe rzepaku doskonale radzą sobie w warunkach niedoborów wody. Większa tolerancja na tego typu stresy jest również związana z mniejszą ilością biomasy tworzoną przez te rośliny. Ta ostatnia cecha przekłada się na mniejszą ilość pobieranych składników pokarmowych w przeliczeniu na wygenerowany plon nasion. Oznacza to możliwość odpowiedniego ograniczenia stosowanego nawożenia, co jest korzystne zarówno pod względem ekologii, jak i ekonomiki produkcji. Rzepaki półkarłowe ułatwiają spełnienie wymagań Unii Europejskiej dotyczących nawożenia azotowego ozimin. Mniejsza ilość biomasy sprawia, że zbiór tych odmian jest lżejszy i znacznie efektywniejszy niż w przypadku roślin o tradycyjnej długości słomy. Wynika to ze zwiększenia wydajności powierzchniowej kombajnu nawet o 19%, co pociąga za sobą mniejsze zużycie paliwa, które można oszacować na około 1 l/ha. Stwierdzono także mniejsze straty w trakcie zbioru tych odmian, a redukcja ubytku plonu następuje na wszystkich etapach omłotu. Co bardzo ważne, rzepaki półkarłowe dojrzewają bardzo równomiernie, co ogranicza ilość zielonych łuszczyn dostających się do kombajnu. Zielone łuszczyny przyczyniają się do zawilgocenia zbieranych nasion oraz utrudniają prawidłowy omłot.

Potwierdzona wytrzymałość

Sezon 2016/2017 będzie niestety wspominany przez wielu plantatorów rzepaku ze względu na bardzo duże problemy z wyleganiem upraw. Przyczyniły się do tego ulewne deszcze, silne porażenie przez choroby grzybowe oraz przedłużenie zbiorów. Mocna budowa oraz silny system korzeniowy pozwoliły rzepakom półkarłowym oprzeć się tym niekorzystnym zjawiskom.

Rozwiązanie na sezon 2019/2020

Marka Pioneer® firmy Corteva AgriscienceTM może się pochwalić wprowadzeniem wysokowydajnych odmian półkarłowych rzepaku ozimego jako pierwsza. Mieszańce zostały opatrzone logotypem Pioneer MAXIMUS®. Ich zalety docenione zostały przez producentów, a o ich sukcesie może świadczyć poszukiwanie tego typu rozwiązań przez konkurencyjne firmy hodowlane. Co najistotniejsze, rzepaki półkarłowe wyróżniają się również bardzo wysokim potencjałem, a uzyskiwane plony są porównywalne do tych uzyskiwanych przez rośliny o tradycyjnej wysokości, niejednokrotnie je przekraczając. W sezonie 2018/2019 rolnicy mogli dokonać wyboru spośród 6 odmian półkarłowych rzepaku ozimego oznaczonych marką Pioneer®. Cechują się one rożnymi wymaganiami, dlatego każdy z producentów może dobrać odmianę do warunków jego gospodarstwa. W odpowiedzi na potrzeby rolników wprowadzono także odmiany półkarłowe rzepaku w technologii Clearfield®*. Było to możliwe dzięki wieloletnim pracom hodowlanym dążącym do udoskonalania tych odmian. Efektem tych badań jest pojawianie się nowych mieszańców, które zastępują starsze odmiany. Ich wspólną cechą jest wyjątkowo wysoka zawartość tłuszczu w zbieranym materiale.

* Unikalny symbol Clearfield i nazwa Clearfield są zastrzeżonymi znakami towarowymi firmy BASF.

Najnowsze artykuły

Jak przygotować pole pod kukurydzę

Kukurydza ma swoje wymagania klimatyczno-glebowe i żeby możliwie najlepiej się udała, pole pod jej uprawę należy odpowiednio przygotować. Udzielamy wskazówek, jak uprawiać stanowisko pod kukurydzę.

22 Marca 2024

Kiedy wykonać zabieg T-1 w zbożach?

Zabieg T-1 w zbożach najczęściej przeprowadza się po ruszeniu wegetacji, od końca fazy krzewienia (BBCH 29), w fazie strzelania w źdźbło (BBCH 30) pierwszego lub drugiego kolanka (BBCH 31-32). Termin ochrony jest ruchomy i zależy od warunków pogodowych w danym roku uprawy i intensywności porażenia przez dominującą chorobę na plantacji.

22 Marca 2024

Ochrona przed suchą zgnilizną kapustnych rzepaku i regulacja pokroju roślin wiosną

Porażenie łodyg przez suchą zgniliznę kapustnych w rzepaku doprowadza do wylegania roślin w okresie jego dojrzewania, dlatego konieczna jest ochrona plantacji przed tą chorobą. Aktualny stan zagrożenia suchą zgnilizną kapustnych w rejonie prowadzonej uprawy możemy na bieżąco sprawdzać, korzystając z bezpłatnego Systemu Prognozowania Epidemii Chorób SPEC.

22 Marca 2024