O tym, że nawożenie azotem, to temat kluczowy w uprawie roślin nie trzeba nikogo przekonywać. Nawet mniej doświadczone osoby związane z branżą rolniczą, ogrodniczą czy sadowniczą wiedzą, że właściwie zaplanowana gospodarka azotowa może zmienić wiele w walce o wysoki plon. Jest to również temat, który na łamach naszego bloga poruszaliśmy wielokrotnie. Doszliśmy jednak do wniosku, że warto przygotować wpis, który będzie agregował całą wiedzę i ułatwi nowym Czytelnikom odnalezienie poszukiwanych informacji.

Nawożenie azotem - po kolei

Zacznę trochę przewrotnie, ponieważ pominę początkowo samą kwestię nawożenia. Myślę, że lepiej będzie zacząć od tego co dzieje się zaraz po przeprowadzonym zabiegu, mówiąc dokładniej "Co dzieje się z zastosowanym azotem?". W artykule, do którego odnosi link znajdziecie informacje na temat tego jak rośliny wykorzystują azot oraz dlaczego nie wykorzystują pełnej doprowadzonej do nich dawki. Tutaj pojawia się kwestia różnych form azotu. Niezależnie od tego czy mówimy o nawozie mineralnym czy też organicznym, azot przyswajalny dla rośliny poprzez system korzeniowy występuje w glebie w formie amonowej i azotanowej. Forma amonowa jest najlepiej pobieraną i wykorzystywaną formą azotu zarówno przez rzepak, kukurydzę, jak i zboża. Więcej na ten temat piszemy w tekście "Przyswajanie azotu przez rośliny".

Mając wiedzę na temat tego w jakiej postaci azot jest dostępny w glebie oraz co się z nim dzieje po zastosowaniu pozostaje pytanie co z tymi stratami? Jak sprawić, aby straty były mniejsze? Czy w ogóle można z tym problemem coś zrobić? Krótka odpowiedź brzmi: tak, można. Rozwiązaniem jest w tym przypadku stosowanie tzw. stabilizatorów azotu. O jednym z takich rozwiązań pisaliśmy w materiałach: "Jak najlepiej gospodarować azotem?"oraz "N-Lock - dawkowanie i zalecenia". Pierwszy tekst wprowadza niejako do tematu pokazując jak w uproszczeniu działa ta konkretna technologia. Drugi wpis jest bardziej poradnikowy i przeczytacie w nim jak należy korzystać ze środka N-Lock.

Obecnie na rynku dostępne są dwa główne rodzaje stabilizatorów azotu: inhibitory ureazy i inhibitory nitryfikacji. O tym czym się one między sobą różnią piszemy we wpisie "Czym różnią się stabilizatory azotu?".

Azot w kontekście

To nie koniec kwestii azotowych poruszanych na łamach naszego bloga:

• Stosunkowo niedawno na łamach e-pole.pl pojawiły się dwa obszerne opracowania poświęcone kwestiom antagonizmu oraz niedoboru składników pokarmowych. Temat azotu również pojawia się tam kilkukrotnie i chcąc mieć pełniejszy obraz nawożenia tym pierwiastkiem warto zapoznać się z obydwoma wpisami.
• Poświęciliśmy także dość dużo miejsca nawożeniu azotem wiosną różnych upraw. Tematy z tym związane znajdziecie tutaj: nawożenie.