Za niedługo wiele pól dzisiaj pokrytych zielonymi łanami, zamieni się w połacie rżyska. Znany jest nam wtedy widok, gdzie wiele osób wykorzystuje takie kawałki pola po zbiorach do między innymi skracania sobie dróg czy zwyczajnie beztroskich przejażdżek. Niewielu z nas zdaje sobie sprawę, że regularne uczęszczanie trasami realnie, negatywnie wpływa, na jakość gleby w tym miejscu. Rzecz jasna nie chodzi tutaj o sporadyczny przejazd np. quadem. Ugniatanie gleby to jeden z problemów, wydawać się może błahych, ale specyfika tego zagadnienia jest dosyć złożona.
Ugniatanie gleby zagęszcza ją, bywa, że do takiego stopnia, iż staje się ona tak zwięzła, że w odczuwalny sposób stawia większy opór elementom roboczym maszyn i narzędzi, przez co szybciej się zużywają. Problemem mniej zauważalnym na pierwszy rzut oka, jest zniszczenie porów, przez co utrudniony jest choćby rozwój systemów korzeniowych. Nadmiernie zagęszczona gleba powoduje problem z przemieszczaniem się wody w jej obrębie tworząc „oddzielone” warstwy suchej i wilgotnej (górnej) ziemi. Taka sytuacja, może doprowadzić do tego, że utrudniony dostęp tlenu do korzenia zmniejszy pobieranie innych składników z gleby. Ogólnie rzecz ujmując gleba, która jest w miarę przewiewna pozwala roślinom na optymalne skorzystanie z wody i innych...