Postawiłem na krowy i nadal będę je hodował
Rozmowa z Piotrem Doligalskim, prezesem i właścicielem zakładu rolnego w Kowrozie ( województwo kujawsko – pomorskie).

Jak długo zajmuje się Pan hodowlą bydła mlecznego ?
-Bydło mleczne hoduję już 15 lat . Aktualnie mam 400 krów mlecznych , a w sumie 850 sztuk bydła głównie rasy holsztyńsko – fryzyjskiej.
Czy obecnie warto hodować bydło mleczne i czy jest to perspektywiczna gałąź gospodarki rolnej ?
- Powiem tak, że jak dzisiaj miałbym zaczynać pracę w gospodarstwie rolnym, to na pewno nie stawiałbym na hodowlę , ponieważ jest to bardzo ciężką praca i trudno obecnie na wsi znaleźć ludzi do pracy przy krowach. Nawet pracując z całą rodziną, co dzień na naszej farmie, przy takiej ilości zwierząt nie udałoby się mam podołać wszystkim obowiązkom związanym z tym kierunkiem produkcji rolnej. Ja postawiłem przed laty na krowy i nadal będę je hodował.
Jeśli chodzi o żywienie krów to opiera Pan je na pasza własnych czy też kupuje je od innych ?
- Jeżeli chodzi o wszystkie pasze objętościowe tj. kiszonki, sianokiszonki, siano , słoma itp.to mam swoje. Zboże i kukurydze też mam swoje . Kupuje tylko różne dodatki np. premiksy oraz soję i śrutę rzepakową .
Jakiej zatem wielkości jest Pana gospodarstwo i ile plonów zebranych ze swoich pół przeznacza Pan na pożywienie dla bydła ?
- W sumie uprawiam 930 hektarów z czego 800 jest moja własnością , a resztę dzierżawię .Kukurydzę potrzebuję zasiać na areale około 170 hektarów , 120 na kiszonkę , a 60 na ziarno potrzebne do spasania. Około 80 – 90 hektarów zajmują lucerny i trawy i jeszcze potrzebuje trochę zboża.
Czy w Pana stadzie jest podział na krowy oddające mleko, jałówki i mamki ?
- U mnie jest cały komplet , jeśli chodzi o odchów bydła. Oprócz byczków, które sprzedaje po 2 – 3 tygodniach od narodzin w gospodarstwie wszystko odchowuję. Są małe cielaczki, jałówki , zacielone krowy . Natomiast jeśli chodzi o grupę produkcyjną krów , to mamy dwie grupy technologiczne ( zależne są one od wielkości produkowanego mleka).
Ile mleka uzyskuje Pan miesięcznie w swoim gospodarstwie i gdzie kto jest jego odbiorcą ?
- Miesięcznie moje krowy oddaja około 400 tysięcy mleka, którego odbiorcą jest Spółdzielnia Mleczarska w Sierpcu. Za litr mleka otrzymuję 1, 45 zł.
Czy produkcja mleka jest obecnie opłacalna ?
- To jest bardzo trudne pytanie. Zależy co liczyć . Licząc czas poświęcony na prace przy krowach, brak wolnych sobót czy niedziel i zatrudnienie przy tym całej rodziny i jeszcze dodatkowych pracowników to powiedziałbym, że nie warto zajmować się produkcja mleka. Dziś jeśli miałbym postawić...